Ojciec dziecka nie płaci alimentów – co robić?

Alimenty to obligatoryjne świadczenia, regularne na rzecz osób fizycznych (zwykle dzieci, małżonków i innych krewnych w linii prostej), których zakres i zasady uregulowane są w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym. Celem alimentów jest zapewnienie potrzeb życiowych na dotychczasowym poziomie. Dotyczą przede wszystkich wychowania i wykształcenia. Orzeczone wyrokiem sądowym alimenty powinny być opłacane w wyznaczanym terminie i w pełnej wysokości. Niestety nieliczni wywiązują się z tego obowiązku. Jeśli nie ma możliwości porozumienia z dłużnikiem alimentacyjnym pozostaje jedynie dochodzenie swoich praw na drodze postępowania egzekucyjnego.

W przypadku uchybienia terminów reprezentując uprawnionego do alimentów małoletniego należy złożyć do komornika sądowego wniosek o egzekucje alimentów na podstawie tytułu wykonawczego. Nie ma konieczności w tym przypadku wskazywania sposobu egzekwowania długu. Komornik poszukuje majątku i sposobu uzyskania należności od dłużnika. Dopiero w przypadku bezskuteczności, wierzyciel może wskazać egzekucje z nieruchomości. Bardzo pomocne może okazać się wskazanie źródeł dochodu, bo ma to zdecydowany wpływ na efektywność egzekucji. Od 1. lipca 2015 roku w życie weszły przepisy ułatwiające wpisywanie takich dłużników do rejestru KRD, BIG (sprawdź rejestry dłużników na stronie altberger.pl). Do dziś wpisano tam ponad 190 tysięcy dłużników alimentacyjnych, a kwota jest ogromna – ponad 5 miliardów złotych. Na tle zachodnich krajów Europy to ogromna liczba i kwoty. Niestety system jest w tym zakresie nadal niedoprecyzowany i niezbyt utrudnia życie alimenciarzom, którzy w innych krajach traktowani są niemal jak przestępcy i wykluczani społecznie. W Polsce egzekwowanie zaległości alimentacyjnych jest nieporadne. Urzędy niechętnie korzystają z przywileju wpisania takiej osoby do bazy dłużników, komornicy niezbyt dokładnie przeszukują majątki zobowiązanych, a sami rodzice niechętnie płacą na własne dzieci. Niestety także ustawodawca nie korygował od lat kwoty, która uprawnia do korzystania przez uprawnionych z funduszu alimentacyjnego (należności wypłacane są przez MOPSy i GOPSy na podstawie wyroku sądowego i zaświadczenia od komornika o bezskutecznej egzekucji). Od 2007 roku dochód na osobę nie może przekroczyć 725 zł. Próg ten bywa często przekroczony przez osoby zatrudnione na minimalne wynagrodzenie. Próby zmotywowania dłużników w inny sposób, np. poprzez odbieranie prawa jazdy za długi alimentacyjne, nie wpłynęła mobilizująco na dłużników. Wydawać by się mogło, że państwo nie robi nic nie tylko dla opiekunów, ale i dla dzieci z rodzin niepełnych lub dysfunkcyjnych, często patologicznych. Brak alimentów, opieki ze strony państwa dotyka coraz większej liczby osób. Według wyliczeń Wandy Nowickiej, wicemarszałek Sejmu przekroczyła już milion osób i stale rośnie. Może czas na zmiany?

Odpowiedz